Sprite Icy Cactus – bez dodatku cukru!

Napój pełen aspartamu, strasznie mi się chciało pić. Właśnie dlatego poszedłem do Żabki i kupiłem nowego Sprite’a Zero....

Napój pełen aspartamu, strasznie mi się chciało pić. Właśnie dlatego poszedłem do Żabki i kupiłem nowego Sprite’a Zero. Na pierwszy rzut oka dość ciężko znaleźć nowość w tym napoju, bo styl etykiety jest podobny do klasyka. W lewym górnym rogu ukrywa się jednak napis „Icy Cactus”. Zapraszam na test Sprite Icy Cactus!

Makroskładniki (100g): 2 kcal 0B|0T| 0W
Skład: woda, dwutlenek węgla, owoce kaktusa 0.1%, limonka 0.1%, cytryna, 0.1%, kwas cytrynowy, naturalne aromaty, cyklaminian sodu, aspartam, sacharynian sodu, benzoesan sodu, cytryniany sodu

Smak

Napój bez koloru, pełen aspartamu, ale na szczęście bardzo smaczny! Baza smaku tego napoju jest identyczna jak w zwykłym Sprite. Mamy tu zatem cytrynowo-limonkowy aromat, który jest wzbogacony nutą kaktusa. Ten smak rozpoznają wszyscy, którzy choć raz pili napoje/soki z tym owocem. Mimo braku cukru, słodkość jest zbliżona do normalnego Sprite’a. Pamiętajmy, że klasyk też jest niskokaloryczny, bo w 100ml zawiera tylko 9 kcal. Więcej dodawać już chyba nie trzeba. Ja preferuję klasyczny smak, ale ten także bardzo mi odpowiada. Schłodzony jest najlepszy!

Podsumowanie

Przetestowałem już zwykłego, ogórkowego i miętowego Sprite’a, ten dotychczas wypada najsłabiej. Poprzeczka została postawiona wysoko, więc zaskoczenia nie ma. To wciąż bardzo smaczny napój, który polubi każdy fan zwykłego Sprite’a. Próbowaliście już tej nowości? Dajcie znać jak oceniacie Sprite Icy Cactus

Cena: ok. 3 zł za 875 ml (Żabka)
Smak: 8/10