17.01.202017.01.2020
awatar

autor: Bartłomiej Szkutnik

Nie wytrzymałem! W ostatnich tygodniach dość często spotykam się z przypadkami, w których to ludzie przywiązują zbyt dużą uwagę mało istotnym rzeczom. W takich sytuacjach pomijane są prawdziwe podstawy, bez których dodatkowe kombinowanie nie ma sensu. Co tym razem mam na myśli? Już ci wyjaśniam. Zainwestuj w siebie – bądź premium!

Mam na myśli przejmowanie się, nadmierne analizowanie, szukanie problemów tam gdzie ich nie ma. Pytania o suplementy, SARM’sy, doping w momencie gdy nie masz pojęcia jak funkcjonuje ludzki organizm. Dieta, trening i każdy inny aspekt mojego i twojego życia wymaga pracy nad sobą, konsekwencji i cierpliwości. Brak tej ostatniej nierzadko jest przyczyną porażek i to w momencie, gdy wygrana stoi tuż za rogiem.

Dlaczego piszę o tym wstawiając grafiki znanych aplikacji do śledzenia kalorii w wersji premium? Są one bowiem konkretnym przykładem dla moich dzisiejszych wywodów. Chcesz wydać pieniądze, bo uważasz, że wtedy będziesz mieć dużą motywację do trzymania diety? Spotkałem się z takim przypadkiem. Człowiek, który kupił konto premium zapomniał, że to przede wszystkim on musi stać się premium w środku. Chyba domyślacie się jak skończyła się ta historia. Jeśli nie, to już piszę. Poddał się po miesiącu, a subskrypcja na rok została.

Tyczy się to również innych aspektów życia. My ludzie oczekujemy od innych bycia wersją premium, choć nas samych nie stać nawet na bycie tą darmową. I nie! Wcale nie neguje w tym poście zakupu płatnych wersji aplikacji, usług, itp. Odrzucam jedynie brak świadomości, racjonalnego myślenia i skupienia swojej uwagi na niezbędnikach. Jeśli chcesz schudnąć, przytyć czy po prostu zmienić swoje życie, zacznij od darmowych zasobów, które masz w sobie.

To między innymi praca, poświęcenie, konsekwencja i cierpliwość. Dopiero po jakimś czasie odkryjesz, że to jest właśnie prawdziwie premium. Takie przemyślenia na dzisiaj. Zainwestuj w siebie – bądź premium!

Jeśli podobają Ci się takie posty i widzisz w nich wartość, udostępnij ten post dalej. Dziękuję

Bartłomiej Szkutnik

autor: Bartłomiej Szkutnik

Opinie (0)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *