Dziś recenzja biedronkowej nowości, czyli surowych batonów na bazie daktyli.
Każda z trzech przekąsek waży 35g, a ich ogólne makroskładniki to 145 kcal, 6.5g tłuszczów, 16g węglowodanów oraz 3g białka. Batony RAW zawierają jedynie naturalnie występujące cukry w owocach, co przyczynia się także do wysokiej zawartości błonnika.
Kakao, migdały, sok z buraka – połączenie miękkości i chrupkości, tak można określić konsystencje tego batona – zawdzięcza to dużej zawartości daktyli (59%) oraz orzechów zatopionych w całej masie. Przekąska jest delikatnie słodka, tłustawa, a dodatek kakao nadaje jej mocno czekoladowego smaku, który przypomina brownie. Znikoma ilość burakow (3%) na szczęście nie daje się we znaki, a sam baton smakuje zaskakująco dobrze.
Jabłko, marchewka, cynamon – od razu po otwarciu opakowania wyczuwalny jest zapach cynamonu oraz jabłek przypominający szarlotkę. Przekłada się to na smak, który tym razem cechuje się większą słodkością, ale tutaj towarzyszy jej także kwaskowatość cytryny oraz słony posmak. Za sprawą kawałków marchewki struktura batona jest jeszcze bardziej urozmaicona, ale równie delikatna i miękka. Pomarańczowy RAW nie przebija czerwonego, ale także smakuje bardzo dobrze.
Wiórki kokosowe, ananas, marchewka – struktura tego batona jest najbardziej „ziarnista”, a to za sprawą wiórków oraz kawałków kandyzowanego ananasa, który zdecydowanie najbardziej daje tutaj o sobie znać. Owoc ten w połączeniu z daktylami sprawia, że przekąska ma bardzo słodki smak, a kokos pozostawia po sobie jedynie delikatny posmak. Ostatnia wersja RAW także jest smaczna, ale z całej trójki wypada najsłabiej.
Cena: ok. 2 zł (Biedronka)
Komentarze