Peanut-chocolate
Zawartość opakowania kryje w sobie dwa podłużne ciasteczka, są one bardzo kruche i strukturą przypominają płatki w kształcie poduszek (wspomnienie dzieciństwa). Batoniki są wypełnione nadzieniem składającym się z masła orzechowego (45%) i czekolady. Duża zawartość orzechów jest naprawdę mocno wyczuwalna i dominuje nad resztą. Przekąska jest smaczna, ale niezupełnie zachwyca. Najlepiej pasuje do gorącej kawy. Jej jedynym minusem jest lekki posmak goryczki, który najprawdopodobniej spowodowany jest aż 45% koncentratu białka serwatkowego w skład.
Peanut-toffi
Jedyną różnicą pomiędzy tą wersją smakową, a poprzednią jest oczywiście nadzienie. Co mnie zdziwiło, tutaj masło orzechowe nie dominowało już tak nad resztą składników. Toffee okazało się bardzo przyjemnym i nadającym dodatkowej słodkości dopełnieniem tej przekąski. Dzięki temu posmak goryczki był mniej wyczuwalny. Największym plusem sticks’ow jest jednak bardzo prosty i krótki skład, bez zbędnych dodatków tj. sól czy cukier.
Opinie (0)