Najprawdopodobniej jedyny taki krem proteinowy na rynku! W Polsce z pewnością. Soncone Protein Spread Lotus Biscuit. Mamy tu...
Najprawdopodobniej jedyny taki krem proteinowy na rynku! W Polsce z pewnością. Soncone Protein Spread Lotus Biscuit. Mamy tu fanów tych belgijskich ciastek? Ja lubię je zarówno w klasycznej formie, jak i znanego kremu Biscoff. Sprawdzam jego proteinową odsłonę.
Makroskładniki (60g) : 631 kcal 24B|47T|28W (7.8g tłuszczów nasyconych, 1.3g cukrów prostych)
Skład : koncentrat białka serwatkowego, lecytyna sojowa, masło shea, maltitol, olej rzepakowy, aromat, lecytyna rzepakowa, koszelina
Konsystencja
Jest mocno zależna od temperatury przechowywania. Im chłodniej, tym bardziej przypomina smarowidło. Widzicie to zresztą na zdjęciu. Krem jest zbity, gęsty, ale typowo ciągnącej konsystencji też mu nie brakuje. W tej formie najlepiej pasuje do omleta, wafli czy po prostu pieczywa. W owsiance lub innych tego typu posiłkach sprawdza się tylko, jeśli są one ciepłe. Wtedy krem bardzo dobrze się rozpuszcza – 9/10.
Smak
Inny niż wszystkie! Soncone Spread Lotus Biscuit wyróżnia się bardzo oryginalnym, korzennym smakiem. Bez wahania można go zakwalifikować do kategorii „świąteczne”. Aromaty są dość intensywne, czego skutkiem jest zbliżony do oryginału smak. Co prawda, nie ma tu takiej słodkości jak w kremie Lotus Biscoff, jednak na tę cechę też nie można narzekać.
W ogóle nie czuć, że krem zawiera tylko 1.3g cukrów prostych. Maltitol znów robi świetną robotę! Jeżeli lubicie ciastka Lotus i nie próbowaliście tego kremu, to nie wiecie co tracicie. Szanuję za tę świąteczną, ciasteczkową oraz korzenną inność – 8.5/10.
Podsumowanie
Typowe dla kremów białkowych makroskładniki, bardzo prosty skład, oryginalny smak i prawie idealna konsystencja. Czy można chcieć czegoś więcej? Kilka poprawek by się znalazło, ale nie ma co narzekać. Soncone Protein Spread Lotus Biscuit i tak jest świetny. Na pewno ma i będzie mieć wielu fanów.
Cena: 27 zł (Muscle Zone)
Komentarze