15.06.202015.06.2020
awatar

autor: Bartłomiej Szkutnik

Czy ktoś pamięta jeszcze grejpfrutową Mirindę bez dodatku cukru? Kilka lat temu była mega popularna. Jej czasy się już skończyły, ale PepsiCo przygotowało dla nas kolejne Mirindy Zero. Między innymi mix winogron i melona – Mirinda Zero Grape Melon. Jak ją oceniacie? Moją opinię poznacie poniżej

Makroskładniki (100ml): 1 kcal 0B|0T|0W
Skład: woda, dwutlenek węgla, kwas cytrynowy, aspartam, acesulfam-k, sok zagęszczony z czarnej marchwi, cytryniany sodu, sorbinian potasu, benzoesan sodu, błękit brylantowy FCF

Smak

Przypomina dzieciństwo! Takie stwierdzenie odnosi się oczywiście do moich doświadczeń. Mnie ta Mirinda bardzo przypomina niegazowane napoje winogronowe. Jeżeli kiedyś powstanie ranking najbardziej słodkich „zerówek”, to ta będzie w czołówce. Mirinda jest niesamowicie słodka, a dominującym aromatem jest oczywiście winogrono. To smak tego owocu się tutaj wyróżnia, jednak melon nie ginie. Zostawia po sobie swój charakterystyczny posmak oraz nutą orzeźwienia. Jeśli lubicie Fantę Zero Grape i Monstera Ultra Zero Violet, to Mirinda też będzie Wam smakować. Te trzy napoje mają ze sobą bardzo dużo wspólnego. Winogrono i melon to pomysłowe połączenie smaków. Nektar dla nie znających granic słodkości. Ja do nich należę i dlatego oceniam tę nowość bardzo wysoko.

Podsumowanie

Schłodzona, w towarzystwie kostek lodu – tak Mirinda Zero Grape Melon smakuje najlepiej! Napoje bez cukru zawsze będą lepszym wyborem, jednak zasada umiaru obowiązuje bez zmian! Korzystajmy z takich nowości, cieszmy się, ale nich woda stanowi większość wypijanych płynów

Cena: 2-3 zł (Biedronka)

Bartłomiej Szkutnik

autor: Bartłomiej Szkutnik

Opinie (3)

3 odpowiedzi na “Mirinda Zero Grape Melon – nowość z Biedronki!”

  1. Anonim pisze:

    Visitor Rating: 1.5/10

  2. Anonim pisze:

    Visitor Rating: 10/10

  3. Anonim pisze:

    Visitor Rating: 9/10

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *