Dziś recenzja czwartego i ostatniego kremu proteinowego od Grenade.
Mleczna czekolada to bez dwóch zdań najbardziej klasyczny ze wszystkich smaków Protein Spread. Zapraszam do przeczytania mojej opinii.
Makroskładniki (100g) : 521 kcal 20B|38T|35W (5.6g cukrów prostych)
Skład : m.in oleje roślinne, maltitol, WPC, odtłuszczone mleko w proszku, kakao odtłuszczone, lecytyna słonecznikowa, naturalny aromat waniliowy
Konsystencja kremu Grenade
Od swojego czekoladowo-orzechowego poprzednika różni się jedynie brakiem chrupiących orzechów. Krem jest aksamitny, ciągnący i ani trochę nie odbiega od cukrowych odpowiedników.
Smak Carb Killa Protein Spread Milk Chocolate
Dobra passa została podtrzymana. Krem nie przypomina mlecznej czekolady tylko tylko kolorem, ale także wyraźnym smakiem kakao i mleka. To słodkie, choć proste połączenie świetnie do siebie pasuje i śmiało może rywalizować ze zwykłą czekoladą. Na redukcji czy na masie, z owsianką czy omletem – Protein Spread jest tak samo smaczny.
Podsumowanie
Wszystkie kremy proteinowego od Grenade smakowały świetnie, a ten z dzisiejszej recenzji postawił tylko „kropkę nad i”. Idealna konsystencja i nietuzinkowy smak – dla nich warto spróbować Protein Spread Milk Chocolate.
Cena: ok. 30 zł (Guiltfree.pl)
Pamiętaj, że używając kodu “fitrecenzje” dostaniesz 10% zniżki na cały asortyment sklepu Strefa Mocy, a składając zamówienie za min. 89 zł kurier dostarczy Twoją paczkę za darmo! Kod działa też stacjonarnie.
Komentarze