Dziś recenzja drugiego Protein Spread od Grenade.
Połączenie czekolady z pomarańczą już przed spróbowaniem zasługuje na order oryginalności, bo z takim smakiem w kremie proteinowym jeszcze się nie spotkałem.
Makroskładniki (100g) : 521 kcal 20B|38T|35W
Skład : m.in oleje roślinne, maltitol, WPC, odtłuszczone mleko w proszku, kakao odtłuszczone, lecytyna słonecznikowa, naturalny aromat pomarańczy, naturalny aromat waniliowy
Konsystencja – to mocna strona niemal każdego kremu proteinowego. Gęsta, aksamitna i ciągnąca kojarzy się z Nutellą – 10/10.
Smak – tytułowych delicji nie przypomina, ale z opisem na tylnej etykiecie już się zgadza. To połączenie słodkiej mlecznej czekolady z bardzo intensywnym aromatem pomarańczy, który daje się we znaki także w zapachu. Próbowaliście kiedyś pomarańczowych pastylek od Wawelu ? Jeśli tak, to uwierzcie, że krem proteinowy od Grenade ma z nimi wiele wspólnego. Dla mnie sztos – 9/10.
Podsumowanie : Prosty skład, zbliżone do większości kremów proteinowych makroskładniki, idealna konsystencja i oryginalny czekoladowy-owocowy smak. Te cechy produktu od Grenade zasługują na wysoką ocenę i dorzucenie do koszyka przy następnych zakupach na Guiltfree.
Cena : ok. 30 zł (Guiltfree.pl)
Komentarze