21.04.202321.04.2023
awatar

autor: Aneta Pacuła

Swoją premierę miał w ostatnim tygodniu w sklepach Biedronka! Jak smakuje, jaką ma konsystencję oraz czy warto go kupić dowiesz się z poniższej recenzji!

Go Active Napój Proteinowy Słony karmel – co warto wiedzieć?

Go Active Napój Proteinowy Słony Karmel – konsystencja 

Po wstrząśnięciu butelki tworzy się lekka piana, jednak szybko ona opada. Sam napój jest lekko gęsty – nieco gęstszy od mleka, a rzadszy od kefiru. Ja preferuje nieco gęstsze napoje, by były bardziej treściwe, ale ma to też swoje plusy: zawartość nie zostaje na dnie i ściankach po skończeniu napoju, więc nic się nie zmarnuje, a ponadto jest wygodny w wypiciu poza domem, jako szybki posiłek w szkole, pracy, po treningu.

Ocena za konsystencję 9/10

Go Active Napój Proteinowy Słony Karmel – smak

Najnowszy napój pachnie obłędnie karmelowo i tak też smakuje! Jest intensywnie karmelowo-toffee, mleczny, jednak nie jest zbyt słony. Umiarkowanie słodki. Smakiem przypomina lody karmelowe i mocno nawiązuje do puddingu oraz kaszki tej samej firmy! Nie jest ani trochę sztuczny w smaku, wręcz przeciwnie – smakuje bardzo naturalnie.

 Nie przepadam za kaloriami w płynnej postaci, ale ten napój mogłabym pić i pić! Jak dla mnie to płynne złoto! 

Ocena za smak 10/10

Podsumowanie

Najnowszy napój proteinowy z Biedronki urzekł mnie swoim smakiem! Dla mnie to czysta ambrozja. Jest intensywnie karmelowy i mleczny! Nie jest zbyt słodki, więc nie przymula, a schłodzony nawet orzeźwia! Przy tym smakuje jak lody karmelowe! Jest bez dodatku cukru, ma mało kalorii i sporo białka, a jego cena jest całkiem korzystna (oby tylko się utrzymała jak najdłużej).

Mimo, że preferuje gęstsze konsystencje w tego typu napojach, ten jest wygodny w wypiciu wszędzie, jako szybka porcja białka. Ogółem mówiąc: polecam i jest to jedna z lepszych nowości!

Skład i makroskładniki

Żeby być na bieżąco z fit nowościami, śledź Fit Recenzje!

Szeroki wybór fit produktów, proteinowych i bez cukru znajdziesz w sklepie FITREC!

Aneta Pacuła

autor: Aneta Pacuła

Opinie (0)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *