GBS Angelo Coffee Oreo – przypomina ciastka?

Oficjalnie GBS nazywa go ciastkiem czekoladowym z kremem. Grafika na wieczku opakowania mówi jednak sama za siebie. Tutaj można spodziewać się aromatu popularnych Oreo. Prawda czy nie? Zdradzam to w poniższej recenzji GBS Angelo Coffee Oreo!

Makroskładniki (100g): 0 kcal 0B|0T|0W…
Skład: kawa rozpuszczalna, aromat.

Wszystkie kawy od Golden Bow Solutions testuję tak: 5g kawy (czubata łyżeczka), 160-180ml wody, 80-100ml mleka oraz 4-5 słodzików. Dlaczego tak ? Aromat zawarty w każdej z kaw od GBS nabiera wtedy znacznie większej intensywności.

Smak

Bardzo zagadkowy! To nie jest jedna z kaw, w której to wyraźny aromat daje o sobie znać zaraz po otwarciu puszki. Tutaj potrzeba więcej czasu, aby słusznie ocenić tytułowe czekoladowe ciastko z kremem. Łatwo nie jest, ale można o nim nieco napisać. Jak zawsze podkreślam, aromatyzowane kawy testuję z mlekiem 0.5% oraz słodzikiem. Wtedy dany aromat wydobywa się z nich jeszcze bardziej. W tym przypadku najbardziej wyczuwalna jest śmietanka, a towarzyszy jej czekolada. Nie są one jednak na tyle łatwe do zidentyfikowania, jak mogłoby się wydawać. Nie mając doświadczenia w testowaniu kaw smakowych, z pewnością to nie byłoby łatwe zadanie. Ja mam za sobą już kilkadziesiąt smaków, więc wiem mniej więcej jakiej nuty smakowej szukać w kawie.

Czy można porównać ten smak do ciastek Oreo? Moim zdaniem nie, jednak nie zmienia to faktu, że kawa jest bardzo smaczna. Użyte tutaj aromaty są naturalne i w połączeniu z kawą smakują bardzo dobrze. Śmietanka z czekoladą – tak nazywam ten mix!

Podsumowanie

GBS Angelo Coffee Oreo to kawa rozpuszczalna o niejednoznacznym smaku – po jednym spróbowaniu ciężko jest o niej cokolwiek napisać. Właśnie dlatego piłem ją przez kilka tygodni i dzisiaj podzieliłem się z Wami moją opinią. Jak większość tej firmy jest bardzo smaczna, ale w TOP5 się nie mieści. Ma konkurencję!

Cena: ok. 19 zł za 100g (Strefa Mocy)