06.10.201906.10.2019
awatar

autor: Bartłomiej Szkutnik

Nie ukrywam, że ten produkt bardzo mnie zainteresował i stwierdziłem, że muszę go przetestować. Zawartość opakowania to 45g, ale ja podam wartości odżywcze na 100g. Wygląda to następująco : 374 kcal, 3.3g tłuszczów, 74g węglowodanów i 10g białka. Dominującym składnikiem wafli jest mąka pszenna, a oprócz niej w składzie znajdziemy m.in mąkę ryżowe, olej rzepakowy, błonnik jabłkowy oraz stewię. Już po otwarciu opakowania sztucznym zapachem produkt nie zachęca do konsumpcji. Do chrupkiej, typowej dla wafli struktury nie można się przyczepić, ale do smaku już tak. Ten, podobnie jak zapach jest bardzo chemiczny, a do tego kwaśny i momentami gorzki. Błonnik jabłkowy w ilości 1.6% to zdecydowanie za mało aby nazwać Wafitki jabłkowymi. Posmak tychże owoców jest znikomy i niewarty uwagi. Nigdy nie pomyślałbym, że można tak bardzo zepsuć proste wafle. Jak widać, tutaj się to udało – zjadłem, ale na pewno więcej ich nie kupię.

Cena: 2-3 zł (m.in. Żabka, Freshmarket, Tesco, Auchan)

Bartłomiej Szkutnik

autor: Bartłomiej Szkutnik

Opinie (0)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *