Ostatni dostępny w Polsce smak Breyers to Salted Caramel Cake. Moim zdaniem najciekawszy, dlatego zostawiłem go na koniec.
Makroskładniki (100g) : 128 kcal 7.5B|2.5T| 20W (10g cukrów prostych) Całe pudełko to tylko 340 kcal
Skład : odtworzone odtłuszczone mleko, odtłuszczone zagęszczone mleko, erytrol, glikozydy stewiowe, śmietanka (4.5%), białka mleka, cukier, mąka pszenna, stabilizatory, skrobia, emulgator, jaja w proszku, odtłuszczone mleko w proszku, aromat naturalny, substancja spulchniająca
Konsystencja – kolejny raz nie mam żadnych zastrzeżeń, lody są idealnie kremowe, delikatne, a w całej masie zatopione są miękkie kawałki biszkoptów – 10/10.
Smak – etykieta nie kłamie, lody są zarówno karmelowe, słone jak i bogate w smak biszkoptów. Dwie ostatnie cechy najbardziej mnie zaskoczyły – Unilever nie pożałował soli, a ciastka dawały o sobie znać przy każdym sięgnięciu łyżeczką do pudełka. Lody light ?
Jedząc na ślepo nawet nie przyszłoby mi to głowy, bo ten smak śmiało może konkurować z dwa razy bardziej kalorycznymi Haagen-Dazs czy Ben&Jerry’s – 9.5/10.
Podsumowanie : Szybko przyszło, szybko poszło – przetestowałem wszystkie dostępne w Polsce smaki lodów Breyers Delights i ten z dzisiejszej recenzji okazał być się najlepszy. Znakomite połączenie słodyczy z biszkoptami i solą. Czekam na więcej.
Cena : ok. 18 zł (Auchan, Tesco, Kaufland)
Komentarze