Dziś test kolejnej nowości od Breyers Delights! Drugi smak wegańskich lodów to czekolada z orzechami laskowymi.
Będzie jak zmrożona Nutella? To dość odważne założenie, ale jestem dobrej myśli. Czas to sprawdzić. Zapraszam do przeczytania recenzji.
Makroskładniki (100g) : 130 kcal 4B|6.2T|15W (6g cukrów prostych)
Skład : woda, maltodekstryna, erytrytol, glikozydy stewiolowe, cukier, orzechy laskowe, białka grochu, olej kokosowy, stabilizatory, kakao o obniżonej zawartości tłuszczu (2%), emulgator, sól, aromat.
Konsystencja – przypomina tę z wczorajszej wersji o smaku masła orzechowego, a chyba nawet jest taka sama. Na początku lody są zbite, kruche i delikatnie chrupiące dzięki pokruszonym orzechom. Co się dzieje potem ? Magia, której doświadczą tylko ci cierpliwi. Po 10-15 minutach Breyers Delights stają się miękkie, kremowe i sprawiają wrażenie bardziej tłustych niż są w rzeczywistości. Naprawdę warto poczekać! – 7/10.
Smak – nazwa jest jak najbardziej trafiona. Breyersy mają wiele wspólnego z Nutellą, ale moim zdaniem jeszcze bliżej im do Carte D’or Chocolate&Hazelnuts. Próbowaliście ? Jeśli tak, to wiecie co mi chodzi po głowie. Smak jest naturalny, umiarkowanie słodki, a intensywność orzechów laskowych oraz kakao pozytywnie zaskakująca. Za wadę ponownie należy uznać lekką goryczkę stewii/białka z grochu – 8/10.
Podsumowanie : W pojedynku wegańskich lodów Breyers Delights zapadł remis. Połączenie czekolady z orzechami laskowymi wypadło tak samo dobrze jak masło orzechowe – zarówno pod względem składu, makroskładników, konsystencji jak i smaku. Czy sięgnę po nie ponownie ? Tak, ale moim faworytem niezmiennie pozostaje Salted Caramel Cake.
Cena : ok. 20 zł ( Tesco, Auchan, E.Leclerc, Tesco)
Komentarze