Dzisiaj recenzja drugiej nowości od BioTechUSA. Crush o smaku ciasteczek z kremem, czyli popularnych Cookies&Cream.
W składzie i makroskładnikach przypomina swojego poprzednika, sprawdźmy jak jest z konsystencją i smakiem.
Makroskładniki (64g) : 240 kcal 20B|11T|17W (2g cukrów prostych i 13g polioli)
Skład : m.in maltitole, krem kakaowy, pełnotłuste mleko w proszku, masa kakaowa, lecytyny sojowe, naturalny aromat, maltitole, mleko skondensowane, masło kakaowe, sorbitol, aromat, sól, karmel, białko mleka, izolat białka sojowego, mąka ryżowa, ekstrakt słodu jęczmiennego, sól, hydrolizat kolagenu, glicerol, olej kokosowy, aromat.
Konsystencja – jest identyczna jak w poprzedniej wersji tego batona, ale nie powinno to nikogo dziwić – taki jest właśnie Crush. Główny element przekąski to ciągnąca masa białkowa, jednak to płynny karmel, chrupki sojowe i czekoladowa polewa nadają mu prawdziwego wdzięku. Bez dwóch zdań to jedna z lepszych konsystencji na rynku batonów białkowych. O nudzie nie ma tu nawet mowy! – 9/10.
Smak – podobnie jak w wersji Chocolate Peanut Butter, cechuje się przede wszystkim genialną polewą. Tak dobra mleczna czekolada to rzadkość wśród batonów proteinowych! Nie jest ani trochę sztuczna, a słodkości też jej nie brakuje. Waniliowy smak wprowadzają chrupki sojowe oraz masa białkowa – nie jest to co prawda laska wanilii, ale i tak daje radę. Crush z każdym gryzem smakuje coraz lepiej. Wysoka ocena w pełni zasłużona – 8.5/10.
Podsumowanie : Crush nie jest świetnym odwzorowaniem smaku Cookies & Cream, ale bez dwóch zdań jest to górna półka wśród proteinowych przekąsek. Dostaje ode mnie równie wysokie oceny co Chocolate Peanut Butter. Jutro przetestuję ostatni smak – Toffee Coconut.
Cena : ok. 8 zł (m.in Guiltfree.pl)
Komentarze