Tego serka chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Od niepamiętnych mi czasów można go kupić w prawie każdym sklepie. Wielką zaletą Bielucha lekkiego jest jego skład – mleko pasteryzowane, czyste kultury mleczarskie i tyle. Bez zbędnych zagęstników i wzmacniaczy smaku. Makroskładniki także wyglądają solidnie : 81 kcal, 3g tłuszczu, 4.5g węglowodanów oraz 9g białka w 100g produktu. Konsystencja serka przypomina tę z niedawnej recenzji Naturka. W skrócie, jest prawie jak jogurt grecki. Smak także nie zawodzi, ale z pewnością jest bardziej kwaśny niż serki recenzowane dotychczas. Jako smarowidło do wytrawnych kanapek u mnie się nie sprawdza, ale jako dodatek do słodkich posiłków pasuje już idealnie.
PS. Lubicie Bielucha lekkiego czy gustujecie w innych serkach ?
Cena: ok. 2 zł (m.in. Piotr i Paweł, Carrefour, Tesco, Auchan)
Opinie (0)