Banana/peanut/chocolate
Dużą zaletą batonów proteinowych od Bakalland jest zawartość WPC 80, które stanowi główne źródło białka przekąski. Ciekawe jest również to, iż w tej wersji smakowej znajduje się kreatyna oraz beta alanina. Konsystencja batona jest bardziej miękka niż w większości tego typu produktach, co uważam za zaletę. Oblany jest on bardzo smaczną czekoladą deserową, pod którą kryje się masa białkowa. Okazała się ona bardzo smaczna, wyczuwalne są w niej wszystkie główne składniki wymienione na etykiecie. Słodki smak liofilizowanych bananów świetnie współgra z prażonymi orzeszkami ziemnymi oraz czekoladą. Jak widać da się stworzyć bardzo smacznego batona proteinowego, z porządnym składem i bez wygórowanej ceny. Na pewno jeszcze kiedyś do niego wrócę.
Caffeine/cocoa beans/chocolate
Baton proteinowy wzbogacony jest o taurynę i kofeinę. Zawartość tej drugiej to 60mg, co odpowiada ok. 200 ml napoju energetycznego. Od razu po otwarciu opakowania czuć intensywny zapach kawy oraz kakao. Podobnie jest w smaku. Oba te składniki są bardzo mocno wyczuwalne. Jak można się domyśleć, baton nie jest bardzo słodki, ale mimo to ma w sobie coś co zachęca do dalszej konsumpcji i z pewnością przyczynia się do tego miękka konsystencja. Nie spodziewałem się, że baton z marketu tak bardzo mi posmakuje. Śmiało mogę postawić go na równi ze zdecydowanie droższymi odpowiednikami. Mieliście okazję już je próbować ?
Cena: 4-5 zł (m.in Auchan, Tesco, Carrefour)
Opinie (0)