Do sieci sklepu Żabka trafił kolejny smak Puddingu marki Arla. Czy Orzech Laskowy przebije smak Słonego Karmelu?
Arla Protein Pudding Hazelnut Latte to nowy, drugi smak puddingu tej firmy! To smak orzecha laskowego i kawy! Jest to najświeższa nowość ze sklepu Żabka! Czy nowy smak Hazelnut Latte okaże się lepszy od poprzednio zrecenzowanego smaku salted caramel?
Arla Protein Pudding Hazelnut Latte – najważniejsze cechy
- Dostępność i cena: Żabka, 5,99 zł /200g opakowanie
- 148 kcal i 20g białka w opakowaniu
- Bez dodatku cukru
- Bez laktozy
- Wzbogacony o magnez, witaminę D oraz BCAA
Konsystencja
Po otwarciu opakowania można się miło zaskoczyć. Po pierwsze zapachem – łagodnej mlecznej kawy, latte. Po drugie ilością puddingu – kubeczek jest wypełniony niemalże po brzegi!
Po przechyleniu kubeczka, podobnie jak w przypadku wersji słony karmel, zawartość delikatnie wypływa z opakowania. Nie ma tej zbitej, gęstej konsystencji jak pudding z Biedronki Go Active. Propozycja od firmy Arla ma zdecydowanie luźniejszą konsystencje. Można to wyczuć w ustach. Nie zapycha i rozpuszcza się błyskawicznie na tzw. wodę. Poza tym deser jest jednolity i aksamitny.
Podsumowując pod względem konsystencji nie zrobił na mnie wrażenia, tak samo jak w przypadku wersji słony karmel. Preferuje bardziej gęste puddingi, jak np. Go Active.
Ocena za konsystencję 6/10
Smak
Producent obiecuje smak orzecha laskowego i kawy, czy rzeczywiście? No nie bardzo, gdyż w deserze wyczuwalna jest przede wszystkim kawa.
Nuta orzecha laskowego jest praktycznie niewyczuwalna. Ma delikatny i łagodny smak kawy zalanej sporą ilością mleka, w dodatku lekko rozwodnionej. Słodkość deseru jest niska. Plus za brak sztucznego posmaku.
Pudding jest smaczny, ale spory minus za brak obiecanej nuty orzecha laskowego oraz delikatnie rozwodniony smak.
Ocena za smak 7/10
Podsumowanie
Nowy smak puddingu Arla – Hazelnut Latte, czyli orzecha laskowego i kawy, nieco mnie zawiódł. Na próżno w nim szukać obiecanej nuty orzecha laskowego – deser smakuje głównie kawą, zalanej sporą ilością mleka, w dodatku nieco rozwodnionej, czyli tzw. „lury”. Konsystencją również mnie nie porwał. Ma rzadszą i luźniejszą konsystencję od puddingu Go Active z Biedronki. W ustach również można wyczuć delikatną wodnistość. Podobnie jak wersja słony karmel, deser nie zachwycił mnie aż tak i uważam, że jego cena jest wygórowana. Na plus brak laktozy, cukru i dodatek witamin D i magnezu.
Skład i makroskładniki
Żeby być na bieżąco z fit nowościami, śledź Fit Recenzje!
Szeroki wybór fit produktów, proteinowych i bez cukru znajdziesz w sklepie FITREC!
Ja próbując puddingu, pierwsze o czy pomślałam to monte – wg mnie orzech laskowy gra pierwszą nutę, a przełykając dopiero czuć wyraźny smak kawy. Cena zapewne podyktowna jest jakością słodzików – erytrytol i glikozydy stewiolowe, zamiast acesulfamu K i aspartamu.
Nie jest to też zwarty, żelatynowy pudding w stylu biedronkowym, co akurat u mnie na plus. Taki o deserek, w stylu monte w zdrowej odsłonie. Będąc na diecie keto, zupełnie nie czuję żeby był rozwodniony, dla mnie jest wyraźny i smaczny. Pozdrawiam!