Czy polecam ALLDEYNN Sleeprose? Po kilku tygodniach testów, wracam do Was z opinią na temat drugiego z produktów...
Białko Wheyrose spełniło moje oczekiwania, a jak z suplementem na sen? Sprawdziłem jak bogaty skład przekłada się na samą praktykę!
ALLDEYNN Sleeprose nie jest pierwszym suplementem wspomagającym sen, jaki testuję. W czasie jego używania, nie korzystałem jednak z innych. Mogę zatem w obiektywny sposób przekazać Wam swoje odczucia na jego temat.
Czy ALLDEYNN Sleeprose ma dobry skład?
Dobry to mało powiedziane! Można powiedzieć, że nazwa oddaje to, co kryje się w środku. Występuje tutaj bowiem m.in GABA, l-teanina, L-tryptofan, melatonina, ZMA i ashwagandha. Ta ostatnia w postaci KSM-66 (standaryzowana na 5% witanolidów) – ta forma nie jest obecna w każdej ashwagandzie. Glutamina też zasługuje na wspomnienie – aminokwas ten wpływa pozytywnie na regenerację i sprzyja syntezie białek mięśniowych
Czy ALLDEYNN Sleeprose działa?
Myślę, że to ciekawi Was najbardziej. Otóż tak – oczywiście działa. Zawarte w nim substancje przekładają się na praktykę znacząco ułatwiając zasypianie, poprawiając głębokość i ogólną jakość snu. Jestem bardzo zadowolony! Mimo iż wielkich problemów ze snem nigdy nie miałem, to odczułem różnicę przy suplementacji. Wycisza i poprawia regenerację – o to tu chodzi!
- Poprawia jakość snu
- Ułatwia zasypianie
- Uspokaja, wycisza
- Przyśpiesza regenerację
Jak testowałem ALLDEYNN Sleeprose?
Zacząłem od jednej miarki i już przy takiej dawce moje oczekiwania zostały spełnione. Przez kilka dni testowałem też dwie miarki, jednak różnice w działaniu nie były już szokujące. Wniosek? Warto zacząć od 1 miarki – najczęściej okaże się ona wystarczająca, jeżeli zależy nam na poprawie snu.
1 opakowanie WHEYROSE (280g) = 20 porcji (20 nocy)
Jaki smak Sleeprose wybrać?
Moim zdaniem najlepiej smakuje Tropical-Orange. Drugie miejsce należy do Lemon-Orange i ostatnie do Blackcurrant. Czarna porzeczka odstaje od TOP2.
Suplement od Deynn zasługuje na uznanie i polecenie. Na pewno zostanę przy nim na dłużej.
Komentarze