Czas na kontynuację misji „przetestować wszystkie smaki Milky Shake Whey”. Sezam-miód jest już na profilu, a dziś recenzja...
Czas na kontynuację misji „przetestować wszystkie smaki Milky Shake Whey”. Sezam-miód jest już na profilu, a dziś recenzja jagody
Makroskładniki (100g) : 378 kcal 71.2B|5.5T| 11W
Skład : m.in koncentrat białka serwatkowego (78%), maślanka (18%), guma ksantanowa, sukraloza
Rozpuszczalnosć – wystarczy kilka potrząsnieć szejkerem wypełnionym wodą lub mlekiem i białko nabiera idealnej, aksamitno-kremowej konsystencji. Pojawia się co prawda wysoka piana, ale dodatek maślanki ją usprawiedliwia – 10/10.
Smak – bardzo delikatny i nieprzesłodzony. Intensywny mleczno-owocowy smak przypomina mi jagodowe jogurty pitne i to jedyne porównanie jakie przychodzi mi do głowy. Dużą zaletą kolejny raz jest także brak sztucznego posmaku słodzika. Coś dla fanów owocowych białek – 7.5/10.
Podsumowanie : Milky Shake Whey Blueberry przebił swojego poprzednika jakim był Honey-Sesame, jednak do wyższej oceny brakuje mu bardziej słodkiego smaku. Próbowaliście ? Jaka jest wasza opinia ?
Cena : ok. 20 zł (m.in BODYPAK.PL)
Komentarze